Nocka słabiutka, słabo przespana, króciutka...
Nie pamietam czegoś takiego w moim, życiu. Zimnej wojny nie pamiętam, lata Solidarności, Breżniewa i Jaruzelskiego, jak przez mgłę, za młody i nieświadomy byłem...
Najmocniejszy był 11 września, World Trade Center, to był wstrząs, ale to działo się za oceanem, a potem gdzieś daleko na wschodzie, na południu, w krajach muzułmańskich...
Jak żyją Izrealeczycy, od blisko 70 lat w ciągłym zagrożeniu wojną i prowadząc wojny? Jak żyją mieszkańcy zdestabilizowanych od dziesięcioleci regionów Afryki?
A przecież w Polsce jeszcze nic się nie wydarzyło, przecież nadal mamy prąd i gaz...
Moje dzieci już świetnie się bawią, niczego nieświadome, oglądając sobie kreskówki w TV...
Boże spraw, byśmy nie byli ślepi i głosi... Tak często Boży ludzie, a nie jacyś inni, są ślepi i głosi...
Łuk.19:42-44
Gdybyś i ty poznało w tym to dniu, co służy ku pokojowi. Lecz teraz zakryte to jest przed oczyma twymi [...] dlatego żeś nie poznało czasu nawiedzenia swego.
nikt przewaznie niedocenia tego co ma. Tylko wtedy gdy straci lub czuje zagrozenie zaczyna byc bardziej swiadomy. Jaruzela itp pamietam ale to dla mnie zabawa byla ,
OdpowiedzUsuń11 wrzesnia , uderzyl jak mlot znienacka. Komplenty spokoj w kraju " Modem i Mlekiem plynacym" Jechalem wtedy odbierac dzieci z lotniska w Detroit, po drodze z lotniska wojskowego obok mojego domu Selfridge Air Base startuja F-16 i leca na Washington Na lotnisku Metro blokada i zolnierze z automatami. Przyznam ,ze mialem stracha. Co jeszcze mi utkwilo w glowie to ta ludzka solidarnosc po tych wydarzeniach nikt nie patrzl o kolor skory , status spoleczny , polityczne poglady.